2006/04/30

"o organizacji armji austriackiej"


Przedstawiam fragment "Notatki o organizacji armji austrjackiej" wydanej nakładem Wydziału II (szkolnego) P.O.W.

Jeśli kogoś zainteresuje tematyka przedstawiona w notatce polecam książkę Stefana Dąbrowskiego "Walka o rekruta polskiego pod okupacją".

===

Podany W tomie I „Przeglądu Wojskowego" zarys organizacji armji aiistrjackiej i innych, oparty na opublikowanych źródłach, mógł służyć jedynie za schemat ogólnych zasad organizacji.

Poznanie obecnego jej stanu wymaga uzupełnień.

Wojna zmieniła bardzo wiele. Począwszy od podstaw i zasad organizacji aż do szczegółów tyczących poszczególnych rodzajów broni przystosowano wszystko do wymagań toczącej się obecnie wojny.

Ogólne podstawy. Sama zasada terytorjalna uzupełniania oddziałów została silnie zachwiana. Czasowa utrata różnych okręgów rekrutacyjnych (Galicja, południowy Tyrol) zmusiła do uzupełniania strat z okręgów obcych, mających największy materjał ludzki. Niemożność użycia pewnych narodowości na każdym froncie wojennym (Czesi, Rusini, Włosi)-skłoniła do celowego mieszania różnych narodów W obrębie pułków. Wreszcie ogromna ilość nowych formacji spowodowała, że mieszano W nich najrozmaitsze okręgi rekrutacyjne. Wskutek tych faktów oddziały dzisiejsze nie stanowią jednolitych mas jakie były przewidywane W czasie pokoju i trudno dziś spotkać pułki zupełnie polskie, niemieckie, czy czeskie.

Także wybitna w czasie pokoju różnica między wojskiem czynnem, rezerwowem i pospolitem ruszeniem dziś prawie nie istnieje. Liczne bardzo-straty w początkach wojny (Kraśnik, Lublin) zmusiły do nagłego zapełnienia luk; rzucono materjał najbliższy pod ręką. Przewidywane W pokoju tworzenie znacznych oddziałów pospolitaków okazało się niepraktyczne, o ile oddziały te mają być użyte na froncie. Z drugiej zaś strony Wielkość zdobytych obszarów i potrzeba wojsk etapowych, zmuszały do wydzielenia elementów słabych fizycznie lub niepewnych Przebrano więc cały materjał bez względu na klasyfikację (czynny, rezerwa, pospolitak) i stworzono formacje mieszane. Dziś istnieją formacje pospolitego ruszenia, które Według składu swego są Właściwie oddziałami rezerwowymi i na odwrót formacje czynne z większością pospolitaków. Wskutek długotrwałości wojny musiano materjał ludzki jak najekonomiczniej zużytkować. Z oddziałów wszystkich broni wybrano młody, a mniej ważny materjał (woźnicy, służący oficerscy, sanitarjusze i t. p.), wcielono go w oddziały bojowe i zastąpiono materjałem starym. Aby umożliwić rozwój przemysłu wojennego wybrano z frontu rzemieślników — i znów zastąpiono materjałem słabszym. Nawet rodzaje broni zostały pomieszane. Straty w korpusie oficerskim piechoty spowodowały przenoszenie oficerów kawalerji, artylerji, taboru do piechoty i oddziałów karabinów maszynowych. Podobnie z kolumn amunicyjnych i taborów wymieniano wszystkich zdolnych do służby frontowej żołnierzy, dając wysłużonych kawalerzystów do formacji artylerji, a żołnierzy piechoty — jako woźniców z kozła — do taborów.

Jeśli — czego się należy spodziewać — zostanie w Austrji Wprowadzony za przykładem Niemiec powszechny obowiązek służby cywilnej, wymieszanie owo będzie jeszcze większe. Początki tego Widać już w oddziałach robotników cywilnych, w taborach etapowych, mających tylko nadzór wojskowy.

Dzięki tym Wszystkim zarządzeniom udało się rozwinąć do niebywałej wysokości przemysł wojenny, zwłaszcza amunicyjny, prócz tego pokonać trudności zarządu terenów okupowanych i uruchomienie ogromnej sieci kolejowej — a Wreszcie umożliwiło to wystawienie bardzo znacznej ilości nowych formacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz